• Zastosowanie
  • Transport
  • Produkcja
  • Przesył magazynowanie
  • Doliny wodorowe
  • Wodorowe tramwaje i pojazdy specjalne

    Technologie wodorowe są wdrażane na świecie w wielu obszarach, ale najbardziej widocznym pozostaje transport. W Polsce obserwuje się rosnącą dynamikę procesu wdrożenia technologii wodorowych – tylko w 2021 roku polskie miasta złożyły wnioski o dofinansowanie ponad 120 autobusów wodorowych, a po drogach jeździ kilkadziesiąt zarejestrowanych w Polsce samochodów osobowych Toyota Mirai.

    Na rynku polskim są już kolejne oprócz Solarisa autobusy wodorowe – w fazie testów drogowych jest Sancity 12LFH marki Autosan, zaś firma ARP E-Vehicles dostarcza pierwsze małe pojazdy PILEA, z napędem bateryjnym. Konstrukcja ta w dalszej perspektywie ma mieć wersję z możliwością konwersji na ogniwa paliwowe. Firma pracuje również nad autobusem elektrycznym z pokładowym źródłem wodoru – ogniwem metanolowym. Nie znaczy to jednak, że zastosowanie wodoru ogranicza się tylko do transportu drogowego.

    Tramwaje na wodór

    Pierwszym miastem, w którym na tory wyjechały tramwaje wodorowe była w 2012 roku karaibska Aruba, na której amerykańską konstrukcję z lat ’30 XX wieku wyposażono w ogniwa paliwowe. W 35-tysięcznym Oranjestad pojawiły się cztery takie pojazdy, z czego dwa dwupiętrowe.

    Obecnie rozwój tramwajów wodorowych najszybciej postępuje w Chinach, które zaprezentowały swój pojazd – jednostkę ForCity 15T w kwietniu 2015 roku. Był to tramwaj na licencji czeskiej spółki Skoda Transportation, zaś wykorzystywane w nim ogniwa paliwowe zostały wyprodukowane przez kanadyjski Ballard Power Systems.

    Kolejnym etapem było wprowadzenie własnej technologii. W 2019 roku CRRC Qingdao Sifang uruchomiło w Foshan (prowincja Guangdong) pojazd wyposażony w ogniwa paliwowe dostarczone przez kanadyjskiego partnera. Tramwaj ma 3 człony, zabiera 285 pasażerów i porusza się z maksymalną prędkością 70 km/h. Zasięg pojazdu na jednym ładowaniu to ok. 100 km/h. Wyzwaniem przed którym stoją obecnie konstruktorzy jest dalsze zwiększanie zasięgów, miniaturyzacja układów zasilania i poprawa wydajności.

    Wodorowe tramwaje weszły w fazę testów również w Korei Południowej, która zamierza przeznaczyć na rozwój tej technologii równowartość ponad 140 mln złotych. Produkcja gotowych tramwajów ma ruszyć w 2024 roku, a same maszyny mają mieć moc ok. 380 kW, co jest odpowiednikiem 4 ogniw paliwowych stosowanych w samochodzie osobowym Hyundai NEXO (95kW).

    Wodorowe pojazdy specjalne

    Jednym z zastosowań ogniw paliwowych są pojazdy specjalne, które nie poruszają się po drogach publicznych. Firma Terberg dostarczyła ciągnik siodłowy (Model YT203-H2), który testowany jest m. in. w Rotterdamie i Antwerpii, a po zakończeniu testów ma być oferowany równolegle z rozwiązaniami dieslowskimi. Celem testów jest zebranie doświadczeń, które pozwolą na opracowanie optymalnych rozwiązań i uruchomienie produkcji, która ma rozpocząć się w 2023 roku.

    traktor

    W USA najpopularniejszymi pojazdami zasilanymi wodorem są … wózki widłowe. W magazynach, zakładach przemysłowych i terminalach przeładunkowych eksploatowanych jest ich już ponad 20 tysięcy. Oprócz zalet ekologicznych i zdrowotnych kolejnym atutem jest wygoda użytkowania – wózki na wodór tankuje się w kilka minut, co jest znacznie szybsze niż ładowanie, czy wymiana baterii, która trwa ok. 20 min. Ponadto, stacja tankowania wodoru zajmuje mniejszą powierzchnię niż stacja ładowania/składowania baterii.

    Małe pojazdy drogowe

    Stosowanie wodoru w pojazdach obejmuje nie tylko duże, ale i zupełnie niewielkie pojazdy drogowe, takie jak motocykle. Firma H2 Motronics przedstawiła w połowie października 2021 roku prototyp jednośladu, który jest o 25% lżejszy od swojego bateryjnego odpowiednika. Produkcja ma szansę ruszyć już w 2022 roku, ale co bardziej istotne – rozwiązania opracowane w ramach finansowania otrzymanego na rozwój przez H2 Motronics, pozwolą na wykorzystanie zminiaturyzowanego napędu do innych pojazdów, wśród których wymienia się m. in. drony czy skutery śnieżne. Pieniądze na dalsze badania i testy mają pochodzić ze zbiórki, której wartość szacowana jest na 1,5 mln euro.

    Podsumowując – w pierwszej kolejności wodór znajdzie zastosowanie w transporcie publicznym oraz zakładach przemysłowych. Te dwa obszary są predestynowane do wdrażania nowych technologii ze względu na intensywną eksploatację oraz charakterystykę „powrotu do baz”, w których zlokalizowane będą punkty tankowania wodoru. Postępująca miniaturyzacja ogniw paliwowych i spadająca cena ich produkcji, jeśli proces ten będzie postępował, mogą jednak umożliwić ich zastosowanie w mniejszych pojazdach, jak riksze, hulajnogi, czy skutery – w tych wszystkich obszarach prowadzone są obecnie testy i badania.

    Redakcja