Autobusy wodorowe w Rzeszowie

Pomysł zakupu autobusów zasilanych wodorem nie jest nowy. Miasto wcześniej ogłosiło przetarg na dostawę wodoru, który wygrała Polenergia. Niestety, mimo zwycięstwa, umowa nie została podpisana, pozostawiając przyszłe autobusy bez źródła paliwa. Urząd Miasta Rzeszów zapowiada powtórzenie przetargu, jednak brak konkretnego terminu pozostawia pewną dozę niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji.

Przedmiotem zamówienia są autobusy „klasy I”, niskopodłogowe i jednoczłonowe, o długości od 11,50 do 12,50 metra. Mają one pomieścić co najmniej 77 osób, z czego przynajmniej 25 miejsc będzie siedzących. Trzy pary drzwi otwierane do wewnątrz gwarantują sprawną wymianę pasażerów.

Podstawą napędu ma być energia elektryczna pozyskiwana z wodoru za pomocą ogniw paliwowych. W zależności od konfiguracji silnika – centralnej lub w piastach kół – moc wynosić będzie od 200 kW do 2x105 kW. System odzyskiwania energii z hamowania oraz szeroki zakres temperatury eksploatacji (od -30°C do +40°C) świadczą o zaawansowanej konstrukcji tych pojazdów.

W kontekście przetargu ważne jest pytanie o dostosowanie infrastruktury do nowych technologii. Miasto musi skoncentrować się na budowie sieci stacji tankowania wodoru oraz odpowiednich magazynach energii. Czas tankowania zbiorników nie powinien przekraczać 20 minut, co wymaga nowoczesnej infrastruktury.

Dofinansowanie projektu ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Inwestycji Krajowego Planu Odbudowy stwarza sprzyjające warunki do realizacji przedsięwzięcia, jednak kluczowe będzie sprawne zarządzanie zasobami i logistyka.

Plany Rzeszowa dotyczące wprowadzenia autobusów wodorowych to krok w stronę zrównoważonego rozwoju miejskiego transportu. Kluczem do sukcesu pozostaje jednak szybkie rozwiązanie kwestii dostaw wodoru, co wymaga strategicznego podejścia do budowy niezbędnej infrastruktury. Jeżeli miastu uda się sprostać tym wyzwaniom, może stać się jednym z liderów w dziedzinie nowoczesnego, ekologicznego transportu publicznego w Polsce.