Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Czytaj więcej Polityka prywatności
Podczas konferencji szukano przede wszystkim odpowiedzi na pytanie – ile wodoru potrzebuje Polska, aby skutecznie implementować rozwiązania wodorowe. Przyglądano się także poszczególnym branżom i ich gotowości do wdrożenia zmian.
Chcemy wypierać użycie gazu ziemnego w produkcji m.in. nawozów. Do tego potrzebne są jednak stabilne odnawialne źródła energii. Prowadzimy wiele projektów, które mają na celu zwiększyć nasze zdolności w tym temacie. Poważnie rozważamy też możliwość importu zeroemisyjnego amoniaku. Zdaje sobie sprawę z tego, że jesteśmy przemysłem bardzo energochłonnym. Wiemy, że musimy się zmieniać i chcemy to robić. Dlatego też dywersyfikujemy nasz portfel produktowy i źródła surowców. W nowej strategii Grupy Azoty kładziemy szczególny nacisk na te zagadnienia.
mówił Grzegorz Kądzielawski, Wiceprezes Zarządu Grupy Azoty S.A.Na konferencji zaprezentowano specjalny raport przygotowany przez Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, Klub Energetyczny i Instytut Energetyki. To pierwsze opracowanie w Polsce, które w tak kompleksowy sposób traktuje problematykę zapotrzebowania wodorowego gospodarki.